w rzeczywistości tego nie widać. To dlatego, że „punkt” Nemo nie jest właściwie kawałkiem ziemi. To niewidoczne miejsce na rozległym Oceanie Południowym najdalej od lądu, w dowolnym kierunku. Inne bieguny niedostępności to Euroazjatycki Biegun w Chinach lub południowy biegun niedostępności na Antarktydzie – bardzo trudne do odwiedzenia miejsce.
jest to dość daleko od gdziekolwiek indziej. 2688 km w każdym kierunku. Albo na Wyspach Pitcairn, Moto Nui na Wyspach Wielkanocnych i Maher Island na Antarktydzie. Jeśli musisz zdecydować, proponujemy skierowanie się na Wyspy Wielkanocne-Wyspa Ducie to nie zamieszkały odcinek skał o długości około 2 km, a Antarktyda to, cóż, Antarktyda.
oficjalnie ma dopiero 25 lat. Point Nemo technicznie nie istniał aż do 1992 roku – a jeśli tak, to nie zdawaliśmy sobie z tego sprawy. Chorwacko-kanadyjski inżynier badań Hrvoje Lukatela użył do tego geoprzestrzennego programu komputerowego. SPOILER ALERT: Nawet tam nie pojechał, używając technologii do obliczenia dokładnej lokalizacji. Zdał sobie sprawę, że ponieważ ziemia jest trójwymiarowa, najbardziej odległy punkt oceaniczny musi być w równej odległości od trzech różnych linii brzegowych.
Punkt Nemo jest źródłem emocji dla naukowców. W latach 90. tajemniczy hałas został odebrany mniej niż 1250 mil na wschód od Point Nemo. Dźwięk, nazwany „The Bloop”, był głośniejszy niż wieloryb Błękitny – co prowadziło do spekulacji, że został wykonany przez jakiegoś nieznanego potwora morskiego – i miał oceanografów wszystkich przepracowanych. Po wielu niepokojach NOAA (National Oceanic and Atmospheric Administration) odkryła, że był to dźwięk gigantycznej góry lodowej pękającej i pękającej.
To nie jest nazwa ryby. Jego przydomek jest hołdem dla kapitana Nemo z filmu Juliusza Verne ’ a „20,000 Leagues Under The Sea” – a łacińskie tłumaczenie „Nemo” oznacza właściwie „żaden człowiek”, odpowiednią nazwę dla miejsca tak samotnego. Kiedy łodzie minęły Punkt Nemo, były bliżej astronautów na Stacji Kosmicznej niż innych ludzi na Ziemi.
krążą pogłoski, że to kosmiczny cmentarz śmieci. Bez nikogo w pobliżu, jest to idealne miejsce do odrzucenia starych rakiet i satelitów. Uważa się, że w okolicy znajduje się ponad 100 statków kosmicznych.
Volvo Ocean Race prowadzi przełomowe badania naukowe w tym obszarze. Nikt nie idzie do punktu Nemo-to znaczy, dlaczego miałbyś? – ale w latach 2017-18 łodzie Volvo Ocean Race będą zbierać próbki w ramach Programu Naukowego, finansowanego przez Volvo Cars. Łodzie zrzucają boje dryfujące w określonych miejscach wokół Point Nemo, które zbierają kluczowe dane dla naukowców na całym świecie. Dwa zespoły-Turn the Tide on Plastic i team AkzoNobel-zbierają dane z mikroplastiku, aby przyczynić się do trwającego badania, które ma na celu dostarczenie migawki zdrowia oceanów w oparciu o próbki zebrane wzdłuż toru wyścigowego.