czy chrześcijanie nie mogą chodzić do kościoła?

odpowiedź na to pytanie musi być zarówno odpowiedzią wspólną, jak i wyjątkiem. Po pierwsze, powszechna odpowiedź brzmi: nie, chrześcijanie nie mogą porzucić gromadzenia się (Hebrajczyków 10: 25). Członkowie powinni uczestniczyć w każdą niedzielę, aby czcić swojego władcę i cieszyć się zgromadzeniem świętych.

oczywiście ten montaż nie jest doskonały. Ale to ciało ludzi jest niepodobne do żadnego innego zgromadzenia na tej planecie. Składa się z ludzi zamkniętych w przestrzeni i czasie, ale na wiecznym przejściu do niebiańskiego domu. Jeśli jesteś z nich, nie opuszczaj ich.

zanim przejdę do oczekiwań, muszę dodać: chociaż głęboko wierzę w biblijne członkostwo w kościele, istnieje forma bałwochwalstwa, która, jeśli nie będziemy ostrożni, może zakorzenić się w naszych sercach, gdy dołączymy do kościoła. Bałwochwalstwo jest takie: Możemy uwierzyć, że dołączyliśmy do kościoła. Nie wstąpiliśmy do Kościoła Jezusa Chrystusa. Chrystus połączył nas ze swoim ciałem (kościołem) przez zbawienie. Zaprawdę, pierwszy moment, który odkupiony Święty Boży spędza na zbawieniu, jest również pierwszym momentem, w którym cieszy się członkostwem w Jego Kościele. To był jego wybór, aby cię zbawić i przyłączyć się do siebie, ratyfikowany przez wysoką cenę własnej krwi (Dzieje Apostolskie 20: 28).

dlatego, jeśli nie zdecydowałeś się w pierwszej kolejności dołączyć do Kościoła Jezusa Chrystusa, jak możesz zatem wybrać, aby nie dołączyć do lokalnego ciała wierzących? Co więcej, jak twoje odkupione serce może Ci nie pozwolić?

wyjątek od tego pytania jest raczej aktualny, biorąc pod uwagę naszą obecną sytuację z COVID-19. Oczywiście, istnieje wyjątek od tego nakazu Boga, aby zebrać. W czasach wojny, rozproszenia i chorób Kościół musiał zawiesić zbieranie.

chociaż jest to niezwykle rzadkie zjawisko, ostatnio w USA doszło do hiszpańskiej grypy, która wystąpiła na początku XX wieku. Tak jak wtedy, nasz rząd wezwał wszystkie wielkie zgromadzenia ludzi do rezygnacji ze zgromadzeń do bezpieczniejszego czasu. To jest to, co rząd powinien zrobić, przez rozsądną ilość czasu, aby chronić zdrowie publiczne swoich obywateli; a chrześcijanie powinni być posłuszni nakazom swego ziemskiego rządu (Rz 13,1 N; 1 Piotra 2,13 N).

miłość Boga i miłość bliźniego powinny skłaniać do tego chrześcijan. Rząd nie powinien jednak wyróżniać i ukierunkowywać kultu chrześcijańskiego między innymi na formy zgromadzeń, wzmacniając te wezwania. Byłoby to sprzeniewierzenie władzy rządu i ustanowienie okropnego precedensu.

jednak wydaje się, że tak właśnie jest, przynajmniej w stanie Kentucky (z zapisem numerów tablic rejestracyjnych Świąt Wielkanocnych, wymagających od nich samodzielnej kwarantanny) i Mendocino, Kalif., (gdzie kościoły, nawet te, które transmitują swoje usługi na żywo, zostały upoważnione do zaprzestania śpiewania w swoich nabożeństwach, ponieważ śpiew może rozprzestrzeniać wirusa za pomocą kropelek w powietrzu).

Czas pokaże, jak te zamówienia będą wyglądać. Istnieją prawdziwe zagrożenia dla wolności religijnej w Ameryce. Powszechnie obowiązujące zarządzenia nie stanowią zagrożenia dla takiej wolności. Ale wyżej wymienione sytuacje w Kentucky i Kalifornii są nie do przyjęcia.

chrześcijanie powinni pozostać wierni Bogu i bliźniemu, nawet jeśli rząd nie jest. Prawdziwie dla chrześcijanina jest tylko jedno miejsce ukrycia dla duszy ludzkiej, a jest to w łasce Bożej przez Jezusa Chrystusa.

Jeśli nie znasz Jezusa i jego mocy, aby cię zbawić na wieczność, nie czekaj kolejnego dnia. Zadzwoń do niego i znajdź w nim swój odpoczynek. Dzięki za przeczytanie.

do przyszłego tygodnia, niech Bóg błogosławi!

(Jeremy Breland jest rolnikiem w Ruffin i M. Div. student Południowego seminarium. Można do niego dotrzeć na [email protected].)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.