Czy Michael Jordan naprawdę został odcięty od drużyny ze szkoły średniej?

To „historia” legendy, nawet jeśli historia zawsze była fikcyjna. Michael Jordan, uważany przez ponad dekadę za najlepszego koszykarza w historii, został rzekomo „wycięty” ze swojej szkolnej drużyny koszykarskiej podczas drugiego roku. Jordan bez końca o tym wspominał, pisarze tacy jak Bob Greene i David Halberstam trębali tę opowieść, a pomysł, że najlepszy gracz w historii nie może być zaliczony do 10 najlepszych graczy w tiny Laney High School w Wilmington, N. C., w 1979 roku, ma tendencję do boggle umysłu.

to powinno zabłysnąć umysłem, bo to nieprawda. Nie tylko dlatego, że nie był wśród 10 najlepszych, Jordan najwyraźniej był, ale dlatego, że MJ nigdy nie był naprawdę ” wycięty.”Został wysłany do drużyny JV przez 26-letniego trenera, który został niedawno świetnie wyprofilowany przez Thomasa Lake’ a w Sports Illustrated. Trener Clifton Herring to człowiek, który prawdopodobnie nie sądził, że będzie przedmiotem czegokolwiek związanego ze sportem w tym czasie, a tym bardziej 30-kilka lat później.

jest to długa (jak na pokolenie blogów), ale warta przeczytania, że cięcia do coraz kurczącego się rdzenia Jordana, osoby, której osiągnięcia nie wymagają napompowania, ale kogoś, kto wziął sobie wywyższanie się na nowy poziom w ten sam sposób, w jaki zdominował grę w koszykówkę przez dwie dekady po tym „cięciu.”

Oto klip:

w tamtych czasach rzadko zdarzało się, że uczniowie Herring zrobił jeden wyjątek w 1978 roku, który miał zaradzić niekorzystnej sytuacji wysokościowej swojego zespołu. Jest to jeden z powodów, dla których Mike Jordan wrócił do domu i płakał w swoim pokoju po przeczytaniu dwóch list. Nie chodziło tylko o to, że jego nazwisko zniknęło z listy uczniów. Podczas skanowania listy zobaczył nazwisko drugiego studenta, jednego z jego bliskich przyjaciół, 180 cm Leroya Smitha.

w ciągu następnych trzech dekad Jordan stał się światowej klasy kolekcjonerem emocjonalnych ran, mistrzem-posiadaczem urazy, magiem w przekształcaniu prawdziwych i wymyślonych obelg w paliwo rakietowe, które sprawiło, że latał. Gdyby naprawdę został ścięty w tym roku, jak to powtarzał, nie miałby tak natychmiastowej szansy na zemstę. Ale w rzeczywistości jego nazwisko było na drugiej liście, jayvee roster, z nazwiskami wielu jego kolegów z drugiego roku. Jordan szybko stał się gwiazdą jayvee.

Bobby Knight również uwielbia opowiadać własne historie, nawet jeśli jego historia była oparta na rzeczywistości. O tym, jak powiedział wtedy-Portland Trail Blazer GM Stu Inman, aby „grał w Centrum”, kiedy Inman mówił o przygotowaniu potrzebnego centrum w drafcie 1984 przed Jordanem. Inman, w parze z Clyde Drexlerem i 20-punktowym strzelcem Jimem Paxsonem na skrzydłach, wybrał sama Bowiego przed MJ. Bowie chwalił się większymi osiągnięciami niż Leroy Smith w Laney, ale lekcja (jak sądzę) pozostaje taka sama.

rozmiar ma znaczenie w koszykówce, na każdym poziomie. Tak jak ma to znaczenie w piłce nożnej z liniowcami lub rozgrywającym, który widzi nadciągającą obronę, ma to znaczenie w grze, w której najlepszy możliwy strzał jest odbierany centymetry od bramki. A przed Jordanem, przynajmniej w NBA, żaden inny obrońca nie miał tak wielkiego znaczenia.

każdy mistrz miał środek prowadzący, nawet jeśli ten środek nie zawsze był najlepszym graczem drużyny lub czołowym strzelcem. Do diabła, zanim Jordan zdobył swój pierwszy tytuł NBA w 1991 roku, najlepsi strzelcy ligi tak naprawdę nie brali udziału w drużynach mistrzowskich. Aby zdyskredytować trenerów lub szefów kadr za to, że nie rozpoznali gracza, który zmieniłby cały sposób, w jaki patrzymy na koszykówkę, krzyczeli na każdego, kto był w pobliżu przed 2005 rokiem, za to, że nie domyślili się, że możemy filmować zabawne rzeczy na naszych telefonach komórkowych i łatwo przesyłać je do Internetu, ciesząc się dużym uznaniem.

zabicie ówczesnego 26-letniego Cliftona Herringa za myślenie ortodoksyjne-najpierw i wybranie 6-7 dużego człowieka, który zmierzy się w środku z obrońcą 5-10, który bez wątpienia doprowadziłby drużynę JV do serii zwycięstw (przy jednoczesnym rozwijaniu jego gry z wszystkimi minutami i strzałami, które mógł obsłużyć) jest śmieszne. To nie jest college hoops, gdzie Gwardia 5-10 może przenieść się lub odlecieć do NBA. To nie jest NBA, gdzie Gwardia może się dąsać, wymusić wymianę lub odejść jako wolny agent.

To jest liceum, gdzie masz tego strażnika przez kolejne dwa sezony po jego zakładanym genialnym zakręcie z JV. To jest szkoła średnia, gdzie masz zespół do rozważenia między ocenianiem amerykańskich quizów z historii, a zarabianiem absolutnie żadnych pieniędzy podczas radzenia sobie z rozwijającym się ego i emocjami dziesiątek uczniów.

To jest Liceum. To ssał wtedy i będzie nadal ssać dla każdego, kto jest zmuszony przez jego korytarze. Pogódź się z tym, Emo Michael Jordan. Bo wyraźnie było o wiele lepiej.

inne popularne treści na Y! sieć:
• wideo: Fani rozwalają ławkę Mavericksa podczas meczu NBA
• Po trzech trudnych sezonach Tom Crean living hoops dream w Indianie
• Michael Silver: Fireed Hue Jackson says Raiders owner made decision
• Y! News: nowe modele telewizorów Vizio prawie 1,5 metra

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.