czy można porównać Afrykański handel niewolnikami do Holokaustu?

Nowy Jork – ” człowiek nie chciał jeść. Był chory, zredukowany do zwykłego szkieletu./ Najwyraźniej podjął decyzję o śmierci. Kapitan Timothy Tucker był oburzony i prawdopodobnie obawiał się, że jego przykład może rozprzestrzenić się na innych ponad 200 jeńców na pokładzie jego statku, lojalnego George ’ a, gdy przedostał się przez Atlantyk na Barbados W roku 1727. Kapitan odwrócił się do swojego czarnego chłopca z kabiny, Robina, i nakazał mu przynieść bicz. To nie był kot-o ’- dziewięć-ogony, ale raczej coś znacznie większego, koń … cały czas człowiek nie stawiał oporu i nic nie mówił, co oburzyło kapitana, który teraz groził mu w jego własnym języku: „będzie tickeravoo go,” to znaczy, zabić go , na co człowiek odpowiedział: „Adomma, niech tak będzie.”

to nie jedyny, ani najbardziej przerażający opis w książce ” statek niewolników: A Human History, ” autorstwa amerykańskiego historyka Marcusa Redikera (pierwotnie opublikowany w 2007 roku i obecnie dostępny w tłumaczeniu na Hebrajski). Książka opowiada o historii współczesnego statku niewolników, od momentu, gdy pierwsi jeńcy weszli na jego pokład na wybrzeżu Afryki – 12,4 miliona dusz od XV do XIX wieku-aż do ostatniego z nich, którzy zeszli na ląd na brzegach Nowego Świata. Nie mniej niż 1,8 miliona z nich zginęło podczas podróży; ich ciała zostały rzucone rekinom, które ciągnęły statki przez morze. 10.6 milionów, którzy przedostali się na drugą stronę, stało się niewolnikami na plantacjach amerykańskiego Południa lub na Karaibach.

wiele napisano o handlu niewolnikami, ale „statek niewolników” jest pierwszym i jedynym badaniem, które koncentruje się wyłącznie na statkach, które umożliwiły niewolnictwo. To nie jest książka do lekkiego czytania na wakacjach na plaży. Jego strony wypełnione są mrożącymi krew w żyłach relacjami z męki i tortur, jakich doświadczali jeńcy. Istnieją opisy wymuszonego kanibalizmu, wieszania niewinnych osób za palce, amputacji kończyn, karmienia za pomocą „speculum oris”, długiego, cienkiego mechanicznego urządzenia używanego do zmuszania niechętnych gardeł do przyjmowania kleiku, a tym samym pożywienia, znakowania gorącymi metalowymi prętami, głodzenia na śmierć, zakuwania kajdankami lub łańcuchami do innych jeńców i gwałtu.

duża część książki poświęcona jest ruchowi oporu, który był montowany na okrętach, na co dzień, oraz próbom samobójczym jeńców. Niektórzy z nich wyskoczyli ze statku na śródokręciu, aby zostać zmasakrowani przez rekiny, a istnieją świadectwa o jednym mężczyźnie, który próbował się zabić, podrzynając sobie gardło paznokciami.

celem śmierci i tortur nie było zaspokojenie sadystycznej Passy kapitanów i marynarzy. Rzeczywiście, nadzorcy handlu niewolnikami mieli żywotny interes w tym, aby podróż morska zakończyła się jak najmniejszą liczbą martwych jeńców, ponieważ każdy żywy więzień był wart pieniędzy. Ich celem było zaoferowanie jeńców jako towaru na międzynarodowym rynku niewolników.

Rasa i klasa

spotykam się z Prof. Marcusem Redikerem w hotelu w Greenwich Village niedaleko New York University, gdzie został zaproszony do wygłoszenia wykładu na temat buntów na statkach niewolników. Jeszcze zanim usiądziemy, mówi mi, że jest zachwycony publikacją książki w języku hebrajskim. „Mój teść, Laurence Goldman, urodził się na Starym Mieście w Jerozolimie”, relacjonuje Rediker. Zmarł około 18 miesięcy temu, w wieku 95 lat . Jego rodzina opuściła Jerozolimę w 1929 roku, gdy miał 14 lat. Urodził się w ultra-ortodoksyjnej rodzinie, głównie rabinów, i sam został rabinem, aż pewnego dnia zrezygnował z tego i wstąpił do Partii Komunistycznej, mieszkając w Nowym Jorku aż do śmierci.”

teść Redikera nie był jedynym buntownikiem w rodzinie. Sam Rediker, który posiada tytuł wybitnego profesora historii Atlantyku na Uniwersytecie w Pittsburghu, opowiada się za poglądami, które mogą być łatwo poruszane przez radykalne kręgi czarnych ruchów społecznych. Chce na przykład odszkodowania za niewolnictwo i jest członkiem ogólnoświatowej kampanii na rzecz zniesienia kary śmierci.

„na moim 20-letnim zjeździe w liceum,” mówi, „spotkałem afroamerykańskiego przyjaciela, z którym grałem w drużynie koszykówki. Była tam książeczka o karierach absolwentów. Mówi: „Hej Stary, słyszałem, że piszesz książki.”Powiedziałem,” Tak, to prawda.”Co jest główną ideą tych książek, które piszesz?- pyta. Właśnie skończyłem ” kto zbudował Amerykę?”- książka historyczna Z punktu widzenia klasy robotniczej, która budowała kraj. Powiedziałem mu, że jedną z idei książki jest to, że ludzie, którzy produkują bogactwo świata, powinni mieć bogactwo świata. Więc pochyla się do tyłu i patrzy na mnie w ten sposób, a ja mówię: „o co chodzi – nigdy wcześniej nie słyszałeś tego pomysłu?”Nie, Stary”, mówi, ” to nie to. Nigdy nie słyszałem, żeby biali tak mówili.””

urodzony w Kentucky w rodzinie robotniczej, Rediker dorastał w Tennessee i Wirginii. Jego pragnienie studiowania historii afroamerykańskiej, jak mówi, ma swoje korzenie w dwóch formacyjnych doświadczeniach z młodości. „Sporty Międzyrasowe były wielką rzeczą, kiedy grałem w koszykówkę w Richmond, Virginia, liceum, do którego uczęszczałem. Jako dobry koszykarz, byłem honorowym członkiem czarnej społeczności w mojej szkole – moje pierwsze doświadczenie z innego świata, że większość białych Południowców nigdy nie doświadczył. Drugim doświadczeniem było to, że kiedy pracowałem w fabryce przez kilka lat, moi dwaj najlepsi przyjaciele byli wielbicielami Malcolma X, więc byliśmy częścią grupy. Ale w tej samej części fabryki był wielki czarodziej-najwyższa ranga Ku Klux Klanu. Więc było wiele napięć rasowych, walki na pięści, i jako ktoś, kto zdecydował się być częścią grupy czarnych robotników, byłem często atakowany. W tej sytuacji uderzyło mnie jednak to: oto dwie grupy, które wolą walczyć ze sobą niż z bossami. Od tego momentu zainteresowałem się relacją między rasą a klasą.”

proszę czekać…

Dziękujemy za zapisanie się.

mamy więcej biuletynów, które uważamy za interesujące.

Kliknij tutaj

UPS. Coś poszło nie tak.

spróbuj ponownie później.

spróbuj ponownie

Dziękujemy,

podany adres e-mail jest już zarejestrowany.

Zamknij

Rediker postanowił zbadać statki niewolników podczas wizyty mumii Abu-Jamal w celi śmierci. Abu-Jamal, afroamerykański działacz Czarnych Panter, został skazany za zamordowanie policjanta w Filadelfii w 1981 roku i skazany na śmierć. Twierdził, że nie popełnił przestępstwa. W 2012 roku karę śmierci zamieniono na dożywotnie pozbawienie wolności bez warunkowego zwolnienia. Abu-Jamal skończy 60 lat 24 kwietnia.

rozmowy Redikera z Abu-Jamalem „zaprowadziły mnie do dyskusji na temat relacji między rasą a terrorem”, mówi, „ponieważ tak wiele doświadczenia rasy w Ameryce było doświadczeniem terroru. Kary, powieszenia i okaleczenia, ale także lincz, przetrwanie w obliczu przemocy policji-takich przypadków jak Rodney King i Trayvon Martin.”

pod wieloma względami, rediker zauważa, ” cała koncepcja rasy powstała na pokładzie statków niewolników. Ludzie, którzy weszli na pokład statków niewolniczych, nie mówili tym samym językiem i często byli członkami grup etnicznych, którzy byli wrogami na lądzie. Wielu wieloetnicznych Afrykańczyków weszło na pokład statków jako Fante, Igbo, Mandinka, ale zostali rozładowani jako członkowie rasy murzyńskiej, tzw. Ta nowa jednostka powstała pod presją przemocy i terroru. Myślałem, że mogę wnieść swój wkład badając statki niewolników, gdzie ta relacja została sfałszowana.”

pomysł, że statki niewolników stworzyły pojęcie” rasy”, jest głównym wkładem książki do badania okresu niewolnictwa. „Produkując robotników na plantację, Stocznia produkowała również „rasę „” -pisze Rediker. „Na początku rejsu kapitanowie wynajęli pstrokatą załogę marynarzy, którzy na wybrzeżu Afryki stali się „białymi ludźmi”.”Na początku środkowego przejścia kapitanowie załadowali na pokład statku wieloetniczną kolekcję Afrykanów, którzy w amerykańskim porcie stali się „czarnymi ludźmi” lub ” rasą Murzyńską.”Podróż przemieniła tych, którzy ją wykonali.”

zawiłości pamięci

zanim zdobył nagrodę dla najlepszego filmu Akademii Filmowej za” 12 lat niewolnika”, reżyser Steve McQueen oskarżył Hollywood o ignorowanie tematu niewolnictwa. „Druga wojna światowa trwała pięć lat, a są setki filmów o Holokauście. Niewolnictwo trwało 400 lat, a mimo to jest mniej niż 20 filmów o niewolnictwie w Ameryce Północnej-powiedział McQueen w wywiadzie dla brytyjskiej gazety The Voice. „Musimy otworzyć oczy i spojrzeć na to, a inni ludzie muszą to uznać.”Czarna społeczność, jak dodał, musi pamiętać o niewolnictwie w taki sam sposób, w jaki Żydzi pamiętają Holokaust. „Wierzą w powiedzenie ” Nigdy nie zapominaj”, jeśli chodzi o Holokaust i myślę, że powinniśmy być tacy sami, jeśli chodzi o niewolnictwo.”

zapytałem Redikera, czy zgadza się, że izraelski Dzień Pamięci o Holokauście może działać jako wzór do pamiętania o niewolnictwie w Stanach Zjednoczonych. „Myślę, że byłoby to absolutnie niemożliwe w tym kraju, „odpowiedział,” ponieważ większość białej ludności jest całkowicie przeciwna reparacjom i nie chciałby pamiętać niewolnictwa w jakikolwiek sposób, który mógłby prowadzić do ekonomicznych i politycznych wniosków. Różnica polega na tym, że ludzie, którzy chcą pamiętać w Izraelu są na czele rządu. John Conyers przez wiele lat proponował na początku każdego Kongresu projekt ustawy badającej skutki niewolnictwa w historii Ameryki. I co roku jest przegłosowywana.”

Czy uważasz, że Stany Zjednoczone dobrze uczą i pamiętają historię niewolnictwa?

” To prawda, że dzięki rozwojowi ruchu na rzecz Praw Obywatelskich podręczniki zmieniały się z czasem dla ludzi na wszystkich poziomach edukacji i coraz więcej osób przyznaje, że niewolnictwo było częścią naszej historii. Ale myślę, że jeśli chodzi o stawienie czoła wszystkim mrocznym implikacjom, wciąż mamy przed sobą długą drogę. W Stanach Zjednoczonych dużo energii wkłada się w zaprzeczanie, że mamy tę historię.

„w tej chwili powstaje nowe Muzeum afroamerykańskie , a niewolnictwo będzie dla niego kluczowe-i to już dawno. Można by oczekiwać, że Stany Zjednoczone będą miały powód, aby zaprzeczyć tej historii: łatwo jest mówić o wspaniałych stronach historii, ale o wiele trudniej przywołać ciemne strony. Z drugiej strony, jest to bardzo dziwne, ponieważ zniesienie handlu niewolnikami jest jedną z najbardziej cnotliwych rzeczy, jakie amerykański rząd kiedykolwiek zrobił. Można by pomyśleć, że chcieliby uczcić fakt, że w końcu jesteśmy po właściwej stronie historii.”

Jak to wytłumaczyć?

” czuję, że obecność niewolnictwa we wszystkim, co teraz robimy, sprawia, że bardzo trudno jest o tym mówić. Innymi słowy, gdyby było bezpiecznie w przeszłości, łatwo byłoby dyskutować o niewolnictwie, ale faktem jest, że nadal żyjemy z jego konsekwencjami: Głębokie nierówności strukturalne, ubóstwo, dyskryminacja, przedwczesna śmierć dużej liczby ludzi, którzy mieszkają w naszych miastach, wysoce zradykalizowane masowe Więzienie. Jeśli uważasz niewolnictwo za niesprawiedliwość, która przyniosła trwałe konsekwencje dla wielu pokoleń, to masz obowiązek zobowiązać się do zrobienia czegoś z tym.”

piszesz, że kraje, które były zaangażowane w handel niewolnikami, powinny płacić odszkodowania potomkom niewolników. Kto byłby uprawniony do tych płatności?

” nie mam żadnej konkretnej polityki, prognoz ani sugestii – myślę, że powinno to być żądanie ruchów społecznych. Istnieje wiele kreatywnych opcji – nie muszą to być płatności gotówkowe dla osób fizycznych. Można stworzyć programy inwestycyjne w centrach miast, stworzyć miejsca pracy i programy artystyczne, wzmocnić edukację publiczną. Projekty te przyniosą korzyści wszystkim obywatelom, ale być może będą miały szczególny wpływ na ludzi, którzy od dawna odczuwali dziedzictwo niewolnictwa. Naprawy są do naprawy, więc co można zrobić, aby naprawić sytuację?”

połączenie kapitalistyczne

opisujesz statki jako więzienie, fabrykę produkującą niewolników. Czy można o nich myśleć w kategoriach pływającego Auschwitz?

„statek był obozem koncentracyjnym, zagrodą ludzkich ciał. Oto różnica: celem handlu niewolnikami nie było zabijanie ludzi. Celem handlu niewolnikami było dostarczenie jak największej liczby żywych ciał do nowego świata, aby wykorzystać je do zarabiania pieniędzy. Pomysł nie polegał na zabijaniu ludzi, mimo że były miliony ofiar tego, co nazwalibyśmy „przypadkowymi stratami”.”

” ponadto handel niewolnikami trwał przez 370 lat. To w pewnym sensie nie czyni go lepszym, ale gorszym. Trwało to wiecznie, a jego okropności były znane wielu ludziom. Powodem tego było to, że było to tak opłacalne, ponieważ niewolnictwo było centralnym punktem międzynarodowego kapitalizmu tamtych czasów, a oni musieli mieć te ciała. Niewolnictwo nazywam ” afrykańskim Holokaustem.”Myślę, że miliony, które zginęły, zasługują na to słowo.”

pytanie brzmi, czy jest to duże „h”, czy nie.

„To prawda, to robi wielką różnicę. Dużo gadam o statkach niewolników, a jedyną rzeczą, którą zawsze staram się robić, jest unikanie porównawczego cierpienia. Zamiast pytać, kto cierpiał więcej, powinniśmy zapytać, czy istnieją powiązania systemowe między tymi masowymi zgonami i jak takie rzeczy są częścią większej historii kapitalizmu.”

używając terminu Hannah Arendt, czy uważasz, że zło kapitanów i marynarzy charakteryzowało się „banalnością”?

” chciałbym uczynić kategorię moralną, taką jak zło, podstawową dla naszego zrozumienia, ponieważ zło jest pojęciem względnym kulturowo i istnieje wiele różnych sposobów jego zrozumienia. Większe pytanie, które stawia Arendt, to jak ludzie zostają wciągnięci w tę maszynę, bez konieczności wiedzenia, czym właściwie jest system. Myślę, że wielu ludzi na statkach niewolniczych miało całkiem dobre pojęcie o szerszym obrazie transatlantyckiego handlu niewolnikami. Zwłaszcza kapitanowie, którzy odwiedzili plantacje niewolników w Nowym Świecie i wiedzieli o produkcji cukru na rynek światowy. Załadowali cukier na te same statki i popłynęli z powrotem do portu macierzystego.

„co do marynarzy, umierali mniej więcej w tej samej proporcji co niewolnicy, a wielu z nich było opuszczonych, głodnych i chorych. Głównymi przyczynami handlu niewolnikami byli bogaci kupcy, którzy byli właścicielami statków i organizowali handel oraz upewniali się, że właściciele plantacji mieli niewolników do produkcji cukru. Musisz zobaczyć system. Marynarze zapisali się na statek, ponieważ nie mieli innego sposobu na zdobycie pieniędzy. Niektórzy nawet się nie podpisali, zostali zabrani prosto z więzienia. Byli robotnikami przymusowymi.”

rzeczywiście, jest to chyba najbardziej oszałamiające odkrycie badań Redikera – że dramat niewolników nie był jedynym dramatem rozgrywającym się na statkach. Faktem jest, że na statkach niewolników były nie dwie, ale trzy klasy ludzi. Podczas gdy kapitanowie byli agentami właścicieli kapitałów, którzy byli właścicielami plantacji i statków,i czerpali zyski z handlu niewolnikami, zwykli żeglarze i nadbudówki byli biednymi białymi ludźmi z niższych klas. Często były one sprzedawane na statki niewolników przez swoich dłużników lub zabierane prosto z więzienia, zmuszane do odbywania kary więzienia na statku niewolników.

Rediker stwierdził, że kontrola na statku opiera się na przemocy wymierzonej marynarzom w takim samym stopniu, w jakim była wymierzona przeciwko jeńcom. W niektórych przypadkach marynarze i podoficerowie zostali pobici na śmierć. Otrzymywali marne porcje jedzenia, ich zarobki były niskie, a śmiertelność wysoka. Kiedy statek dotarł do Indii Zachodnich, kapitan pozbył się ich, ponieważ nie były one potrzebne do podróży powrotnej. Wielu z nich było w złym stanie zdrowia, cierpiało na malarię, choroby siatkówki, robaki, Wrzody i pasożyty. Chorzy i niezdolni do pracy stali się żebrakami w portach krajów, w których zostali porzuceni.

czy ich ofiara zwalnia ich z zarzutu moralnej porażki?

„wcale nie. Są jej częścią. Ich praca jest częścią historii. Ale musimy zrozumieć, że kapitan statku niewolniczego, który według dzisiejszych standardów zarobił setki tysięcy dolarów na danej podróży, był w zupełnie innej sytuacji niż marynarz, który mógł być robotnikiem przymusowym lub został wyrzucony za burtę.”

kończymy naszą rozmowę omawiając prezydenta USA Baracka Obamę – nie można mówić o rasie w Ameryce bez wspominania o czarnej rodzinie w Białym Domu.

czy stosunki rasowe w Stanach Zjednoczonych zmieniły się pod rządami prezydenta Obamy?

„jednym z najbardziej zgubnych mitów jest idea, że żyjemy w społeczeństwie postrasistowskim. Myślę, że jest to próba zaprzeczenia historii, którą mamy. Wszelkiego rodzaju badania pokazują, że od czasu wyborów Obamy, ilość i różnorodność rasizmu w Ameryce wzrosła. To reakcja reakcyjna. Myślę, że jest wielu ludzi, którzy naprawdę nie lubią mieć czarnego prezydenta.”

co chciałbyś zobaczyć?

„chciałbym tylko, aby ludzie mieli odwagę powiedzieć, że dobrze jest zbadać historię handlu niewolnikami i niewolnictwa w tym kraju. Jak już wspomniałem wcześniej, nadal nie poruszyliśmy jeszcze głęboko mrocznej i brutalnej strony tej historii, co być może jest powodem, że dyskryminacja i przemoc nadal trwają w teraźniejszości.”

Redicker. Wierzy, że potomkowie niewolników zasługują na zadośćuczynienie. Christopher Hazou

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.