Funkcja szybkiego oglądania Netflixa: nie słuchałbyś „OK Computer” Radiohead na przewijaniu do przodu, więc po co oglądać „the Irishman” w ten sposób?

jak powiedział kiedyś Ferris Bueller podczas swojego niesławnego dnia wolnego, „Live porusza się dość szybko. Nie zatrzymasz się i nie rozejrzysz się od czasu do czasu, możesz to przegapić.”

w tym hiper-połączonym wieku, w którym żyjemy, też poruszamy się dość szybko. Nic więc dziwnego, że nieustannie szukamy nowych innowacji, które mogą ułatwić nam życie, a firmy chętnie wykorzystują nasze pragnienie wygody. Netflix jest prawdopodobnie jednym z największych sukcesów tysiąclecia, rewolucjonizując sposób, w jaki oglądamy telewizję i film w naszych domach. Teraz chcą zmienić sposób, w jaki oglądamy w inny sposób: dając nam kontrolę nad szybkością odtwarzania, umożliwiając widzom oglądanie multimediów wolniej lub szybciej niż pierwotnie zamierzano.

  • Czytaj więcej: Netflix ma do czynienia z reakcją twórców filmowych na nową funkcję szybkości odtwarzania

w ciągłym (i męczącym) sporze o oglądanie w domu w porównaniu z kinem, Netflix coraz częściej stara się zaspokoić potrzeby wszystkich odbiorców, pokazując niektóre z ich prestiżowych filmów przez ograniczony czas w teatrach stacjonarnych, zanim wejdą na żywo na swoją platformę treści, ale ostatecznie ich obecnym zadaniem jest pozyskanie subskrybentów, a nie wysyłanie ludzi do kin. W związku z tym Chcą, aby ich platforma była jak najbardziej kusząca, oferując treści i funkcje, których inni nie robią. Teraz konkurują z takimi platformami jak Amazon Prime, Disney+, Apple TV i innymi platformami streamingowymi, dlatego ważne jest, aby wprowadzać innowacje.

Reklama

funkcja ta istnieje już w niektórych odtwarzaczach multimedialnych i na Youtube, ale propozycja Netflixa, aby dodać ją do swojej platformy strumieniowej, jest pierwszą dla sieci strumieniowej. Już dostępny dla urządzeń mobilnych z systemem Android, pozwala widzom ustawić odtwarzanie na 0,5 x lub 0,75 x lub podnieść go do 1,25 x lub 1,5 x, skutecznie spowalniając lub przyspieszając akcję. Kilku reżyserów wyraziło już swoją złość na ten temat, w tym Judd Apatow i Brad Bird, podczas gdy inni mają mieszane uczucia na ten temat: krytyk filmowy Matt Zoller Seitz sugeruje, że fast forward ma potencjał oszczędzania czasu dla zapracowanych widzów.

Apatow i Bird powołują się na artystyczną intencję jako powód porzucenia tej funkcji. Filmowcy tworzą dzieło skrupulatnie i oczekują, że widzowie obejrzą je w jak najbardziej idealnych okolicznościach. Zakłócanie szybkości odtwarzania jest dla nich zniewagą dla intencji reżyserskich.

ale ile reżyser może naprawdę kontrolować film po jego premierze? Wiele osób chętnie przyznaje się do oglądania niskiej jakości ripów z kamer na podejrzanych pirackich stronach. Początkowa niechęć do osób oglądających filmy na telefonach komórkowych została zastąpiona powszechną akceptacją.

„dla osób z zaburzeniami przetwarzania sensorycznego, możliwość spowolnienia prędkości, z jaką oglądają coś może poprawić ich dostęp do filmów i telewizji”

więc dodanie tej fajnej nowej funkcji może nie wydawać się tak istotne – w końcu, jeśli nie chcesz jej używać, nie musisz, A W w rzeczywistości, istnieje sensowne wykorzystanie technologii z punktu widzenia dostępności. Dla osób z zaburzeniami przetwarzania sensorycznego lub innymi niepełnosprawnościami, a nawet dla tych, którzy nie mają angielskiego jako pierwszego języka, możliwość spowolnienia prędkości, z jaką oglądają coś może poprawić ich dostęp do filmów i telewizji.

ale w dobie binge watch, jesteśmy nieustannie karmione siłą treści z każdego kierunku. W momencie, gdy kończysz film lub program telewizyjny na streamingu, pojawia się reklama innego. Przerwa w autoplay między odcinkami jest jeszcze krótsza – możesz nawet pominąć napisy początkowe, jeśli chcesz.

wiesz, że kasyna są zaprojektowane bez naturalnego światła i zegarów na ścianach, więc spędzasz tam więcej czasu, bo tracisz poczucie, jak długo to trwa? Netflix działa w podobny sposób. Chcą, żebyś oglądał, konsumował treści. Dodanie funkcji szybkiego przewijania sugeruje, że Netflix nie jest zainteresowany tym, czy widzowie naprawdę angażują się w treści, które oglądają; tak długo, jak się wydaje w ten sposób.

Reklama

przycisk szybkiego przewijania nie rozwiązuje szerszego problemu nękającego popkulturę: ogólny brak opieki. Jest więcej filmów i telewizji niż kiedykolwiek, ale wiedza o tym, co jest warte twojego czasu, może być trudna, zwłaszcza gdy po zalogowaniu się pojawi się ogromne menu na stronie głównej. Algorytmy nadal nie są doskonałą nauką, a czasami można wpatrywać się w listę „Teraz odtwarzane” przez godzinę, zanim zdecydujesz się zrezygnować i oglądać, jak zawsze jest słonecznie w Filadelfii po raz pięćdziesiąty. Trudniej niż kiedykolwiek przebrnąć przez hałas, czy to jako artysta, czy jako członek publiczności.

porównanie z muzyką jest śmieszne: nie słuchałeś „OK Computer” Radiohead na fast forward, więc po co oglądać taksówkarza lub ojca chrzestnego w ten sam sposób? Jednak mówi to o tym, jak odbieramy różne media; muzyka jako forma sztuki może wymagać mniej pracy nóg z naszej strony, ponieważ zazwyczaj możemy pozwolić sobie na kilka minut, aby posłuchać nowego utworu lub nagrać nowy album, podczas gdy robimy kolację lub sprzątamy Dom.

„przycisk szybkiego przewijania nie rozwiązuje szerszego problemu nękającego popkulturę: ogólny brak kuracji ”

o wiele trudniej jest zrobić to samo z telewizją lub filmem, którego wcześniej nie widzieliśmy, ponieważ ich jakość wizualna z natury wymaga od nas większej uwagi. Ale być może o wiele łatwiej jest odkrywać nową muzykę; Dziennikarstwo muzyczne jest nadal silną ścieżką do nowych zespołów, a Spotify wydaje się mieć większy sukces sugerując artystów na podstawie Twoich wcześniejszych zainteresowań niż Netflix.

ostatecznie funkcja odtwarzania Netflix są testowanie jest tylko eksperymentem, a wiele osób jest w ramionach nad czymś, co prawdopodobnie nigdy nie będzie w pełni zaimplementowane. Ale to, że w ogóle prowadzimy tę rozmowę, świadczy o przytłaczającej naturze streamingu: całej tej zawartości, bez logicznego porządku.

kluczem do bycia bardziej zadowolonym i zaangażowanym widzem nie jest oglądanie Irlandczyka w 2,6 godziny zamiast 3,5. to lepsze zrozumienie kim są ich widzowie, a my pokorni klienci jesteśmy dla siebie nieco milsi. Oznacza to wzięcie głębokiego oddechu i odłożenie czasu na połączenie się ze sztuką, zamiast łykania jej na raz i przechodzenia do następnej rzeczy, która przyciąga naszą uwagę. Na koniec kolejny cytat-tym razem Billy Joel, jak w Netflix Polityka: „gdzie jest ogień, po co ten pośpiech? / Lepiej go ochłoń, / zanim go wypalisz.”

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.