kostarykański Krokodyl Pocho nie żyje, ale jego legenda żyje

cztery lata temu Gilberto Shedden stracił swojego najlepszego przyjaciela.

Shedden, lub Chito, jak jest lepiej znany w swoim rodzinnym mieście Siquirres, po raz pierwszy spotkał swojego przyjaciela Pocho w 1989 roku, kiedy ten ostatni został uwięziony na brzegu rzeki ze świeżą raną postrzałową w lewym oku. Chito sprowadził Pocho do domu i zapewnił mu powrót do zdrowia. Mieli niezwykłą przyjaźń, głównie dlatego, że Pocho był 5-metrowym krokodylem.

przez ponad 20 lat Chito i Pocho pływali razem w jeziorze w pobliżu domu Chito. Chito jeździł po wodzie na plecach Pocho i często obdarowywał potężnego gada uściskami i pocałunkami. Ostatecznie 450-kilogramowa bestia pozwoliła nawet swojemu przyjacielowi-ssakowi włożyć głowę do ust.

wiadomość o dziwacznym związku Chito i Pocho wkrótce wyszła na jaw, przyciągając gapiów z całego kraju. Chito cieszył się uwagą i zamienił swoje i Pocho rompy nad jeziorem w cotygodniowe show.

Pocho szybko stał się najbardziej ukochanym krokodylem na świecie, a jego śmierć w 2011 roku odbiła się szerokim echem poza małym pueblo w Siquirres. Krokodyl jest teraz zamontowany w Muzeum w pobliżu domu Chito, A Dla Chito Pocho jest nadal częścią jego codziennego życia.

„czuję się tak samo, jak wcześniej”, powiedział Chito Timesowi Tico. „Nic się nie zmieniło, ludzie wciąż pytają mnie o Pocho, wysyłają mi zdjęcia Pocho, mówią mi, jak bardzo kochają ten program.”

nawet lata po śmierci Pocho, Chito nadal jest zafascynowany krokodylami i często udaje się nad rzekę Parisminia w pobliżu swojego domu, aby łowić ryby i oglądać krokodyle wygrzewające się w słońcu. W rzeczywistości Chito ma teraz nowego przyjaciela, kolejnego krokodyla, którego widział wylegującego się na brzegach rzeki.

zaostrzone przepisy dotyczące dzikiej przyrody, uchwalone w ostatnich latach, sprawiłyby, że trzymanie pokazów i karmienia nowym krokodylem byłoby nielegalne, ale Chito mówi, że ma nadzieję, że pewnego dnia może znów będzie miał pokaz.

„wszystko ma swój czas i zawsze czekam na okazję”, powiedział, ” ale nie robię tego dla pokazu ani dla pieniędzy, robię to, ponieważ dla mnie te zwierzęta są takie wyjątkowe. Robię to, ponieważ są moimi przyjaciółmi i chcę się tym podzielić.”

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.