najlepsza rada jaką otrzymałem po rozstaniach-i dlaczego to działa

czy to źle brzmi?

nie chcę mówić, że ta sugestia ze strachu brzmi źle, ale myślę, że warto i uczciwie powiedzieć: Czasami myślenie o cechach, których nie doceniliśmy w ex, może pomóc nam przezwyciężyć je i stać się szczęśliwszymi. Robiąc tę listę, uświadomiłbym sobie moje nieszczęście w tym starym związku i że mógłbym być szczęśliwszy z kimś innym.

częścią mojego problemu była przede wszystkim chęć osiedlenia się. Byłem zdesperowany romantyczną miłością i uczuciem, w którym powiedziałbym sobie, że pewne aspekty partnera lub jak mnie traktowali były w porządku, mimo że w moim sercu nie było. mając tę listę i widząc, jak bardzo się rozliczam, a także widząc, czego potrzebowałem, ale nie otrzymywałem, mogłem poczuć nadzieję na coś lepszego i poczuć więcej spokoju o samym rozstaniu.

Psychologia to popiera

według artykułu Psychology Today, pisarka Dr Melanie Greenberg wierzy, że myślenie o tym, jak możemy dorastać po rozstaniu, może nam pomóc sobie z tym poradzić. Możemy wykorzystać tę relację, aby dowiedzieć się więcej o nas samych jako osobach i tym, kim jesteśmy w stosunku do innej osoby. Patrząc na to, czego chcę i czego potrzebuję w partnerze, jestem w stanie zastanowić się nad tym, co zadziałało i sprawi, że będę szczęśliwszy z kimś nowym.

w innym artykule Psychology Today Dr Greenberg zauważa, że po rozstaniu ludzie — zwłaszcza kobiety — mają tendencję do rozmyślania nad związkiem i tym, co uważają za złe. Mogą zrzucić zbyt dużą winę na siebie.

jednak, robiąc tę listę o moich pragnieniach i potrzebach, nie tylko przygotowuję się do przyszłego sukcesu, ale także zdaję sobie sprawę, że to nie była moja wina. Zdaję sobie sprawę z aspektów związku, które po prostu nie były wspaniałe, lub ważnych cech, których mój były nie miał. Ten rodzaj pomocy może sprawić, że poczujemy się lepiej również w tej chwili, czego chciałem.

dodatkowo, rozdzielając nas w ten sposób, drażnię się również tym, kim jestem i tym, co w sobie Lubię. Według badań, niektóre z najbardziej bolesnych części rozstania są odrzucenie i uczucie jakbyś stracił część siebie. W związkach możemy dać się wciągnąć w drugą osobę i zdefiniować siebie częściowo poprzez naszą relację z nią. Potrzebujemy ich zgody. Patrząc na to, czego chcę i czego potrzebuję, oddzielam się od mojego byłego i przyszłego partnera, widząc to, co kocham w sobie i cenię w innych. Uczę się, że żadne z nas nie jest idealne, a to jest w porządku i normalne.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.