nasz pierwszy dzień w Kopenhadze w Danii mieliśmy dwa priorytety: Ogrody Tivoli, które już omówiliśmy, i Nyhavn. Widziałem zdjęcia tych vibrantly dwuspadowych fasad domu, które linii kanału wypełnionego łodzią, i chciałem mieć szansę zobaczyć i sfotografować tę scenę w piękny, słoneczny dzień.
zdecydowaliśmy się na spacer z naszego hotelu do kanału Nyhavn, który trwał około 30 minut. Kopenhaga to miasto nadające się do spacerów, które bardzo sprzyja zarówno pieszym, jak i rowerzystom. Nie zaszkodziło, że szliśmy wzdłuż Strøget, najdłuższego deptaka w Europie, który był piękny. Cały odcinek był wypełniony sklepami, restauracjami i nadmierną liczbą rzeźb i fontann. Już było jasne, że Kopenhaga emanuje urokiem i bogatym historycznym charakterem.
kiedy dotarliśmy do Nyhavn, zatrzymaliśmy się prawie martwy na naszych torach. Miał cały historyczny urok, który napotkaliśmy wzdłuż Strøget, ale z plamami koloru, które mniej przypominały Skandynawię, a bardziej Port na Karaibach. OK, to trochę naciągane, ale bardziej kapryśne i mniej porządne europejskie zadymy. Dodatkowo fasady naprawdę pękły pod jasnym błękitnym niebem. Natychmiast zostaliśmy oczarowani tym obszarem.
nie miałem zbyt wiele czasu na zdjęcia, zanim zakupiliśmy bilety na Canal Tours Kopenhaga, która oferowała godzinną wycieczkę łodzią po kanałach. Bilety były ~$5 i łódź była już w drodze, więc pomyśleliśmy, co do cholery.
wycieczka była doskonałym sposobem na zwiedzanie i niesamowicie relaksujący. Po drodze dowiedzieliśmy się trochę historii tego obszaru z naszego przewodnika (potwierdzonego przez wszechwiedzącą Wikipedię). Nyhavn został zbudowany przez króla Chrystiana V w 1670 roku, wykopany przez szwedzkich jeńców wojennych z wojny duńsko-szwedzkiej.
stało się bramą od morza do starego Śródmieścia na Placu Królewskim, gdzie przybywały statki z całego świata z ładunkiem. Nyhavn stał się znany z intensywnego picia wśród żeglarzy i siedliska prostytucji. Okolica była wyłożona pubami i alehouses, i zyskał reputację jego hałaśliwości.
w XIX wieku pod numerem 67 i 18 mieszkał pisarz Hans Christian Andersen–znany z Małej Syrenki i Królowej Śniegu, które później stały się animacjami Disneya. Kopenhaga jest bardzo dumna z tego duńskiego autora; oprócz popularnego posągu Małej Syrenki wzdłuż promenady Langelinie, w całym mieście znajdują się hołdy dla Hansa Christiana Andersena.
gdy statki rosły, Nyhavn odnotował mniejszy ruch handlowy i przechodził w kierunku małych statków. Po ii Wojnie Światowej z portu w Kopenhadze zniknął również niewielki ruch statków, pozostawiając Nyhavn bez statków. Następnie rozpoczęto starania o rewitalizację obszaru.
od lat 50.do 80. Nyhavn przeszedł wiele zmian w charakterze, z muzeami, restauracjami i XXX pojawiały się. Obszar stał się również bardziej przyjazny dla pieszych i popularny wśród turystów i mieszkańców ze względu na swobodną atmosferę i wspaniałe kawiarnie na nabrzeżu. (Istnieje również jarmark bożonarodzeniowy, który jest znany na całym świecie.)
kilka domów, które istnieją dzisiaj w Nyhavn są renowacje oryginałów z końca 1600 roku. Nr 9 jest najstarszy dom, z 1681 roku. Północna strona Nyhavn jest wyłożona tętniącymi życiem kamienicami zbudowanymi z drewna, cegieł i tynku; podczas gdy obie strony są ładne, jest to strona bardziej fotogeniczna. W przeciwnym kierunku wzdłuż kanału znajdują się rezydencje, w tym Pałac Charlottenborg.
Po zakończeniu naszej wycieczki statkiem po kanałach Kopenhagi, wróciliśmy do Nyhavn i spędziliśmy dobrą godzinę-plus po prostu przeglądając deptak, robiąc zdjęcia i podziwiając kamienice, ich dziwaczne znaki i intymny urok.
na trasie nasz przewodnik wspomniał o Copenhagen Street Food (obecnie Reffen), doskonałym miejscu do jedzenia z food truckami po drugiej stronie wody. Było to chłodne miejsce, ze stoiskami z jedzeniem mieszczącymi się w kilku przerobionych przestrzeniach i pojemnikach do pakowania. Miło było móc złapać jakieś tanie, pyszne jedzenie i usiąść wzdłuż nabrzeża.
Po tym zawędrowaliśmy z powrotem do Nyhavn i chwyciliśmy lody w dół przypadkowej bocznej ulicy. Było podobnie pyszne. Nyhavn jest pełne kawiarni i barów, a wszystkie z nich wydawały się zajęte ludźmi, którzy chcieli wyjść na zewnątrz w to, co było miłym dniem.
chociaż jest to nieco poza zakresem tego postu, jedną rzeczą, którą zauważyliśmy w Kopenhadze w ogóle, jest to, że jest bardzo łatwy do chodzenia, ma wiele przestrzeni publicznych i sprzyja aktywnemu stylowi życia.
przykładem tego są wszystkie parki i deptaki wokół Nyhavn. To dało pewną autentyczną, żywą energię Nyhavn, która jest miejscem, które w przeciwnym razie mogłoby poczuć się turystycznie. To było miłe.
większość naszego popołudnia w Kopenhadze spędziliśmy po prostu wędrując. To był piękny weekend, rzadkość w Skandynawii o tej porze roku. W większości krążyliśmy bez celu, siedząc w przypadkowych miejscach, starając się chłonąć klimat miasta(i słońce!), oraz wędrówki po otwartych budynkach.
Nyhavn idealnie wpisał się w naszą trasę Kopenhagi, która polegała głównie na bezcelowej wędrówce, podziwianiu pięknej architektury i cieszeniu się atmosferą. Był to niewątpliwie najbardziej malowniczy obszar Kopenhagi, co nie jest małym wyczynem, ponieważ jest to piękne miasto. Jeśli macie okazję odwiedzić, gorąco polecamy Nyhavn–jak wskazuje tytuł, było to nasze ulubione miejsce w mieście pełnym wspaniałych miejsc. Podczas gdy Reffen był świetny do jedzenia, gdybyśmy mieli ponownie odwiedzić naszą wizytę, prawdopodobnie zatrzymalibyśmy się również w przypadkowej kawiarni w Nyhavn, dając nam pretekst do pozostania jeszcze dłużej. To naprawdę zachwycająca okolica, którą uwielbialiśmy odwiedzać!
Twoje myśli
odwiedziłeś Nyhavn? Co o tym myślisz? Gdzie znajduje się wśród rzeczy, które robiłeś w Kopenhadze? Jeśli nie byłeś w Danii, czy Nyhavn Cię interesuje, czy wolisz robić inne rzeczy? Jakieś własne przemyślenia lub wskazówki do dodania? Wysłuchanie Twoich opinii na temat Twoich doświadczeń jest dla nas interesujące i pomocne dla innych czytelników, więc podziel się swoimi przemyśleniami lub pytaniami poniżej w komentarzach!