Skylab, pierwsza amerykańska stacja kosmiczna, została pomyślnie wystrzelona na orbitę wokół Ziemi. Jedenaście dni później amerykańscy astronauci Charles Conrad, Joseph Kerwin i Paul Weitz odbyli spotkanie ze Skylab, naprawiając zablokowany panel słoneczny i przeprowadzając eksperymenty naukowe podczas 28-dniowego pobytu na pokładzie stacji kosmicznej.
pierwsza załogowa misja Skylab nadeszła dwa lata po wystrzeleniu przez Związek Radziecki pierwszej na świecie stacji kosmicznej Salyut na orbitę okołoziemską. Jednak w przeciwieństwie do nieszczęsnego Salyuta, który był nękany problemami, amerykańska stacja kosmiczna była wielkim sukcesem, bezpiecznie mieszcząc trzy oddzielne trzyosobowe załogi przez dłuższy czas i przekraczając plany przed misją dla badań naukowych.
Stacja Kosmiczna miała wysokość 118 stóp, ważyła 77 ton i przewoziła najróżniejszy asortyment sprzętu eksperymentalnego, jaki kiedykolwiek został złożony w jednym statku kosmicznym do tej pory. Załogi Skylab spędziły ponad 700 godzin obserwując słońce i przyniosły do domu ponad 175 000 zdjęć słonecznych. Dostarczyli również ważnych informacji na temat biologicznych skutków życia w przestrzeni przez dłuższy czas. Pięć lat po ostatniej misji Skylab Orbita stacji kosmicznej zaczęła się pogarszać szybciej niż oczekiwano, ze względu na nieoczekiwanie wysoką aktywność plam słonecznych. 11 lipca 1979 roku części Stacji Kosmicznej, które nie spłonęły w atmosferze, spadły na Australię i do Oceanu Indyjskiego. Nikt nie został ranny.
Czytaj więcej: eksploracja kosmosu: oś czasu i technologie