jeśli chodzi o bardzo szczególny świat audiofilskich słuchawek, niewiele nazwisk podnosi tyle impulsów, co Orpheus Sennheisera he90 Zaprojektowany 25 lat temu i ograniczony do 300 par, legendarny zestaw słuchawkowy został wyposażony w własny wzmacniacz valve i wysoką cenę 16 000 USD. Dziś Sennheiser podniósł płótno na nowego Orfeusza i to jest tak samo szalone. Podobno 10 lat w tworzeniu, nowy Orpheus opiera się na słynnej konstrukcji elektrostatycznej swojego poprzednika, wprowadzając go na bieżąco z nowym procesorem sygnałowym, nową marmurową konstrukcją i cudownie dekadencką zmotoryzowaną obudową, która ujawnia pokrętła i zawory po włączeniu.
nowy Orpheus to nie tylko luksusowe akcenty-choć ma ich wiele, w tym wbudowaną obudowę na słuchawki, okablowanie z miedzi beztlenowej i cienką niemiecką skórę. Jak można sobie wyobrazić, istnieje wiele ulepszeń konstrukcyjnych, które działają w celu wyeliminowania każdego audiofilskiego kryptonitu – takich jak budowanie wzmacniaczy w miseczkach usznych, aby uniknąć hałasu wprowadzanego przez okablowanie, i osiem przetworników DAC w sumie z częstotliwością próbkowania do 384 kHz. (Płyty CD używają” zwykłej ” częstotliwości próbkowania 44,1 kHz.) Pasmo przenoszenia, dla pytających, wynosi od 8Hz do „ponad” 100KHz – daleko za tym, co większość ludzi słyszy w obu kierunkach (większość słuchawek oferuje coś w rodzaju 20Hz-20KHz).
to dużo słuchawek, za dużo pieniędzy. Ale jeśli w Twojej jaskini brakuje takich, musisz poczekać do przyszłego roku, żeby je odebrać. Mnóstwo czasu, by odłożyć na bok oczekiwaną opłatę startową w wysokości $55,000.