podobnie jak w&T, Sprint podniósł „opłatę administracyjną”, którą przypisuje do rachunków swoich klientów bezprzewodowych, zgodnie z niedawnym raportem z Wall Street Journal. Opłata ma być przeznaczona na pokrycie płatności dla lokalnych firm telefonicznych, podatków od nieruchomości i innych kosztów prawnych, roszczeń Sprint. Użytkownicy na Reddit i innych forach zgłaszają wzrost opłat-z $1.99 do $2.50 miesięcznie-na swoich rachunkach już w marcu tego roku.
Verge wcześniej poinformował, że w & t ponad dwukrotnie podwoiła swoją opłatę administracyjną, z $0.76 do $1.99 miesięcznie zaledwie kilka tygodni temu. Jest to ruch, który może dodać 970 milionów dolarów do rocznych przychodów AT&t, a także pomóc zapłacić za 85 miliardów dolarów, które firma wydała na przejęcie Time Warner.
wygląda na to, że Sprint zrobił to samo, ale udało mu się uniknąć wielu publicznych protestów pod adresem & T przetrwał ten ostatni miesiąc. Gdy zastosuje się do ponad 30 milionów płatnych linii bezprzewodowych, które Sprint ma w swojej sieci, skok może doprowadzić do dodatkowych 200 milionów dolarów rocznych przychodów dla firmy, informuje WSJ.
w kwietniu Sprint zgodził się na fuzję z T-Mobile w celu połączenia obu operatorów bezprzewodowych. Nie wiadomo jeszcze, jak ta podwyżka cen może wpłynąć na fuzję. Dyrektor generalny T-Mobile John Legere od dawna chwalił przestrzeganie przez firmę polityki bez ukrytych opłat. Nie wiemy również, jak wpłynie to na 32 miliardy dolarów długu netto, w którym firma pływała od tego marca, ale obciążanie klientów większą ilością pieniędzy za tę samą usługę z pewnością może pomóc.